czwartek, 26 grudnia 2013

Skazane na sukces

W tym roku postanowiłam wywrócić nieco moje/ nasze świąteczne menu do góry nogami. Część potraw klasycznie zagościła na Wigilię, część postanowiłam podać na świąteczny obiad. Tak jak na przykład łazanki z kapustą i grzybami. Dysponując czasem i przedświąteczną werwą łazanki zagniotłam sama. Zamroziłam. I cały tydzień czekałam, aby odkryć ich fenomen. Nie zawiodłam się. Łazanki wyszły pyszne! I choć nadal twierdzę, że to zwykłe kluski, to mają w sobie pewną niezwykłą moc. Być może dlatego to jedna z 12-stu wigilijnych potraw.



Łazanki ugotowałam w osolonym wrzątku. Kapustę podgrzałam. Całość wymieszałam razem w misce i na 5- 10min. wstawiłam do piekarnika.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli już zbłądziłeś w bastaleny strony, jesteś o komentarz mile poproszony ;)

Drogi "Anonimie" Ciebie też nie minie. Wpisz, proszę, w komentarzu chociaż swoje imię ;)