Dziś francuski specjał. Podobno najlepiej smakuje z winem. W moim wydaniu dodaję mięsny akcent w postaci podsmażonego kabanosa (bądź innej kiełbaski). Plus grzanki. Pychotka!
3 cebule
2 kabanosy
2 łyżki masła
2 szklanki rosołu
pieprz cytrynowy, zioła prowansalskie, sól
2 kromki chleba
ser żółty
Cebule pokroiłam w piórka.Wrzuciłam na dobrze rozgrzaną patelnię, po 3-4 min. zmniejszyłam ogień i delikatnie ją smażyłam, tak aby była złocista, ale nie spalona. Kiedy lekko zmiękła przerzuciłam ją do garnka, zalałam rosołem i wszystko razem gotowałam na małym ogniu ok. 30min. Na patelni po cebuli podsmażyłam plastry kabanosa, które następnie dorzuciłam do wywaru z cebulą. Pod koniec gotowania doprawiłam wszystko pieprzem cytrynowym, solą oraz 2 łyżeczkami ziół prowansalskich. Ja nie zagęszczam zupy cebulowej mąką, ale w zamian dodaję do niej ok. 1/2 szklanki startego żółtego sera. W tosterze podpiekłam 2 kromki chleba, które ostatecznie pokroiłam w kwadraciki.
Tak przygotowaną zupę rozlałam do miseczek, na wierzch ułożyłam tostowe grzanki oraz całość oprószyłam dodatkowo serem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli już zbłądziłeś w bastaleny strony, jesteś o komentarz mile poproszony ;)
Drogi "Anonimie" Ciebie też nie minie. Wpisz, proszę, w komentarzu chociaż swoje imię ;)