poniedziałek, 25 stycznia 2016

Pomarańczowy sos tahini i AKCJA KULINARNA

Zacznijmy ten tydzień od czegoś zdrowego, a jednocześnie smacznego i interesującego. Oto najprostszy na świecie makaron z sosem, którego wykonanie chodziło mi po głowie już od jakiegoś czasu. Przy okazji dzisiejszego wykonania spróbuję Was przekonać, że brak czasu w kuchni nie istnieje. Należy jedynie dobrze wykorzystać ten, który się ma. Nawet jeśli jest to tylko kilka minut.

Pomarańczowy sos tahini


niepełna szklanka sezamu
2-3 łyżki oliwy

1 pomarańcza (sok i miąższ)
1 ząbek czosnku
1 łyżeczka miodu
2 łyżeczki oliwy
2 łyżki wody
szczypta soli


Sezam uprażyłam na patelni, a następnie zblendowałam z dodatkiem oliwy. Dodałam pozostałe składniki i ponownie blendowałam do do uzyskania gładkiej, półpłynnej masy. Sos wymieszałam z makaronem linguini (ugotowany zgodnie z instrukcją na opakowaniu). Oprószyłam sezamem i startą skórką pomarańczy. Serwowałam z dodatkiem pieczonej ciecierzycy na pikantnie z tego przepisu.


Tym przepisem chciałam wszystkich serdecznie zaprosić do udziału w AKCJI KULINARNEJ pod hasłem NA BRAK CZASU. Po więcej szczegółów zapraszam TUTAJ :)

- - - 


3 komentarze:

  1. Dziękuje za dodanie przepisu do akcji kulinarnej. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mmmm! Wspaniały przepis , pomyślę nad nim :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale smakowicie to wygląda. Chyba sie skuszę zwłaszcza że moje dzieci lubią makaron

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już zbłądziłeś w bastaleny strony, jesteś o komentarz mile poproszony ;)

Drogi "Anonimie" Ciebie też nie minie. Wpisz, proszę, w komentarzu chociaż swoje imię ;)