"Nawet tak skromne warzywo może stać się przysmakiem, jeżeli przygotujemy je na francuski sposób. Niczym nieograniczona wyobraźnia Francuzów sprawia, że w ich kuchni można przyrządzić jajko na tysiąc sposobów i na tyle samo przygotować ziemniaki, tworząc z nich niemal pełnowartościowy posiłek" (J. Child).
Trzy miesiące temu polski kraj wzbogacił się o Gizmo. Pamiętam jak kumpel z Norge opowiadał mi, że wg tutejszego obyczaju kiedy młoda mama opuszcza szpital, sąsiadki witają ją rømmegrotem, takim rodzajem zapiekanki. Ja niestety swojego rømmegrota nie miałam, bo rodziłam w Polszy. O, ironio! Dokładnie dziś świat wzbogacił się w małego wikinga, kumpla :) Zbieg okoliczności sprawił, że na obiad "grota" robiłam, tyle że francuskiego, kiedy info dostałam. Symbolicznie dzielę się nim ze szczęśliwymi rodzicami. Sto lat życzę!
Sto lat dla Gizmo!
Sto lat dla Gizmo!
W tradycyjnej zapiekance ziemniaczanej Julii jest czosnek. U mnie wczoraj wampir grasował po kuchni, więc dzisiaj musiałam posiłkować się prażoną cebulką, tak dla odmiany. Też dobre wyszło!
ok. kilograma obranych ziemniaków
ok. szklanki mleka
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki pieprzu
cebula prażona
3 łyżki masła
Pierwsze mleko, zagotowałam je z dodatkiem soli i pieprzu. W międzyczasie ziemniaki pokroiłam w cienkie plasterki (znowu to powtórzę, im cieniej, tym szybciej się upieką). Pocięte ułożyłam w naczyniu do zapiekania i zalałam mlekiem. Wierzch oprószyłam cebulką i rozmaśliłam po całości. Zapiekałam ok. 30min. w 200st. Gotowa zapiekanka winna być zarumieniona z wierzchu i miękka w środku.
dziękuje za udział w akcji.
OdpowiedzUsuńKobieto szalejesz...oj zjadłabym zjadła, zwłaszcza, gdyby ktoś zrobił za mnie ;-)
OdpowiedzUsuńA wiesz jak to się szybko robi... ja dziś obiad w biegu miałam, weny totalnie brak, za to nadmiar ziemniorów. I tak sobie o tym gratinie przypomniałam :)
UsuńDzięki ;)
OdpowiedzUsuńrównież pozdrawiam
Ziemniaki w takim anturażu są przepyszne. Witam w akcji :)
OdpowiedzUsuńBardzo smacznie wygląda :) Podrzuciłaś mi pomysł na jutrzejszy obiad!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tak skromny wpis stał się inspiracją dla kogoś :) Zapraszam częściej :)
Usuńpozdrawiam i życzę smacznego