Osiągnęliśmy kolejny stopień wtajemniczenia. Poranne uśmiechy. Wieczorne rozmowy. Hulanki kocykowe. W końcu mam z kim pogadać, kiedy Stwórca w pracy. Trzeci miesiąc za nami. Ciasto trymestrowe zrobię w weekend. Dziś wrzucam jedynie focisza, tylko na to mnie stać ;) Wolę zachwycać się matkowaniem! Gizmo pozdrawia!
|
Z Tatą sobie rozmawiam :) |
|
- Lucuś, Ty zawsze ze skarpetek wyskakujesz? - Zaaaawsze! |
|
Moja żyrafka, moja! |
|
Pani doktor nie kazała nóżek jeszcze prostować. To nie prostujemy. |
|
Maamoo, obrzygałem sobie rękaw, a Ty mi fotkę robisz? |
|
Dobra! Koniec na dziś... Maamoo! Nie rób już więcej zdjęć! |
do schrupania!
OdpowiedzUsuń