Każdy ma jakąś kulinarną zmorę z dzieciństwa. Dla jednych jest to marchewka z groszkiem, dla drugich pomidorowa, a inni drżą na samą myśl o owsiance. O ile ja z marchewką problemów nie miałam, pomidorową uwielbiam, o tyle tej ostatniej jakoś specjalnie nie pamiętam. Być może rodzice oszczędzili mi tej traumy? Dzisiejszym wpisem postaram się obalić mit o "złej" owsiance, a to za sprawą małego triku. Zamieniłam bowiem płatki owsiane na... ???
na każde 100ml przegotowanej wody 1 łyżka płatków owsianych
opcjonalnie 1 łyżeczka cukru (lub soli)
opcjonalnie 1 łyżeczka cukru (lub soli)
Płatki wsypałam do misy blendera. Zalałam wodą i miksowałam ok. 1min. Powstały płyn przelałam dwukrotnie przez sitko, posłodziłam i oto mam domowej roboty mleko owsiane.
Ja przygotowuję mleko wieczorem, schładzam w lodówce i na poranne śniadanie mam świeże.
Ja przygotowuję mleko wieczorem, schładzam w lodówce i na poranne śniadanie mam świeże.
Przed użyciem polecam wstrząsnąć, gdyż normalnym jest, iż mleko będzie się rozwarstwiać.
I nie trzymajcie go w lodówce dłużej niż 3-4 dni.
I nie trzymajcie go w lodówce dłużej niż 3-4 dni.
Fajny pomysł,żeby robić samemu mleko owsiane i jakie to prost ;-)
OdpowiedzUsuńFajny, fajny... a niebawem opublikuję inne przepisy z jego użyciem ;) zapraszam
Usuń