Kilka dni temu był międzynarodowy dzień pizzy. Przyznaję, nie świętowałam. O ile dobrze pamiętam u nas obiadowo prezentowały się wtedy tłuściutkie żeberka. Ale ochota na dobrą, domową pizzę chodzi za mną od dawna. Hm, a może by tak pominąć jeden kluczowy składnik jakim jest ciasto? Co z tego wyjdzie? Kiedy pizza przestaje być pizzą?
Mizza czyli mięsna pizza
400g mięsa mielonego
3-4 łyżki bułki tartej (lub płatków owsianych)
2 łyżki startego żółtego sera
1 jajko
1 ząbek czosnku
natka pietruszki
ulubione przyprawy
1 łyżka masła
1 pomidor
zielone oliwki
papryczki jalapeno
sos taco ostry
sos czosnkowy
sos czosnkowy
Mięso wymieszałam z płatkami owsianymi, jajkiem, serem na gładką masę. Dodałam sprasowany czosnek, natkę oraz przyprawy. Foremkę posmarowałam masłem i wyłożyłam mięsnym ciastem.
Wierzch mięsa posmarowałam w połowie sosem taco, a na drugiej połówce czosnkowym. Następnie ułożyłam plastry pomidora, oliwki oraz papryczki jalapeno. Posypałam startym serem i całość zapiekłam przez 25-30min. w 200st.
Świetny pomysl:). Zwlaszcza dla takich miesozercow jak my:). Pozdrawiamy.
OdpowiedzUsuń:) cieszę się, że przypadł do gustu :)
OdpowiedzUsuń