Walentynki. Nie specjalnie przepadam za tym świętem, jak dla mnie zbyt zamerykanizowane i skomercjalizowane. Poza tym romantycznym można, a nawet należy (!), być częściej niż raz w roku ;)
Po moim przepisie na naleśniki z twarogiem na słodko odezwały się Siostry z zaprzyjaźnionego bloga i poleciły przepis na naleśniki wg Julii Child. Cóż, może dzisiejsze święto to okazja, aby ów przepis przetestować? Zapraszam zatem na walentynkowe naleśniki wg Sióstr (z pozdrowieniami ;))
Naleśniki
(przepis bazowy)
1 szklanka mąki pszennej
3 jajka
3 łyżki stopionego masła
2/3 szklanki mleka
2/3 szklanki zimnej wody
szczypta soli
masło do smażenia (ewentualnie)
Wszystkie składniki umieściłam w misce i zmiksowałam na gładką masę. Następnie włożyłam miskę na 30min. do lodówki. Rozgrzałam patelnię z odrobiną masła i smażyłam naleśniki.
Moja propozycja na dziś- dżem truskawkowy, jogurt waniliowy, banany i wiórki kokosowe.
Pozdrawiamy rowniez!!! Lepiej pozno niz wcale;)
OdpowiedzUsuń