sobota, 8 lutego 2014

Toudy in a hole

Bombel przyszedł z pracy i oznajmił, że jego kolega na lunchu zjadł ropuszkę w dziurze. Zdębiałam. Pomyślałam, że się zgrywa, ale po chwili wytłumaczył mi co tak naprawdę ów kolega jadł. To nic innego jak rodzaj angielskiej zapiekanki z kiełbaską. Według mnie doskonale nadaje się na leniwe, sobotnie śniadanie lub kolację. 


Ropuszka w dziurze

3 jajka
150ml mleka
300g mąki
ulubione przyprawy
1/2 cebuli
2 białe kiełbaski
2 parówki
2 łyżki oliwy

Mąkę, mleko i jajka połączyłam i zmiksowałam. Ciasto posoliłam, dodałam przyprawy i odstawiłam na chwilę. Parówki i kiełbasę lekko obsmażyłam (w całości). 
Spód naczynia żaroodpornego polałam oliwą. Ułożyłam kiełbaski i cebulę. Całość polałam ciastem i zapiekłam w 150st. przez 30min.



Jest to niezwykle podstawowa wersja. Oczywiście składniki można dowolnie komponować. U mnie na pewno na tym jednym razie się nie skończy. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli już zbłądziłeś w bastaleny strony, jesteś o komentarz mile poproszony ;)

Drogi "Anonimie" Ciebie też nie minie. Wpisz, proszę, w komentarzu chociaż swoje imię ;)