piątek, 1 sierpnia 2014

Ciocia "Igła"

Młody po pierwszym szczepieniu. Przeżył. Nowa ciocia, Ivonne, też. Muszę pochwalić Gizmo, bo na prawdę był dzielny. Taaakie 2 szprycuchy w te swoje obwarzanki przyjął, że szok! Mama oczywiście wyluzowana, w końcu 4 lata wśród igieł przepracowała, to dziecku nawet powieka nie drgnęła ;) Poza tym, że był dzielny to okazał się w 100% facetem. A dlaczego? Bo oprócz cioci był jeszcze Pan Doktor, jak dla mnie za mało dziecięcy. Lucjanek chyba też tak stwierdził, bo przywitał go kupą serdeczności, fontanną i jak każdy Polak po jedzeniu, nie zapomniał o... siarczystym beeeknięciu! O mamo! No, ubaw po kokardy z Nim jest ;)

A teraz od kuchni... Durszlak się jeszcze nie ogarnął, a ja już się do kolejnej akcji zapaliłam. A raczej zawinęłam i nafaszerowałam. Stwórcy smakowało, specjalnie trudne w wykonaniu nie jest. A smakujeee, że się je je je!


karkówka w płatach 
szynka szwarcwaldzka, ser cheddar po plastrze na każda karkówkę
łyżeczka suszonych pomidorów na każdy płat karkówki
suszone zioła (oregano, bazylia)
pieprz czosnkowy, sól

Płaty karkówki rozłożyłam na desce, potraktowałam tłuczkiem i delikatnie posoliłam. Następnie na każdym płacie ułożyłam szynkę szwarcwaldzką, ser cheddar oraz suszone pomidory. Całość zawinęłam, spięłam wykałaczkami oraz obtoczyłam w mieszance ziół i pieprzu. Roladki zapiekłam przez godzinę w 150st., od czasu do czasu polewając wytopionym tłuszczykiem.

Faszerujemy 2014!

5 komentarzy:

  1. Chłopak dzielny, u mnie niestety mimo wykształcenia mama panikuje i do lekarzy chodzi tata! A roladki wyglądają na bardzo pyszne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z nami też był tata, i nawet trzymał Gizmo na kolanach... ale ja tak byłam spokojna o niego/ nich ;)

      Usuń
  2. Witam pierwszy mięsny przepis w mojej akcji! Wcześnie faszerowane były tylko warzywa! I dziękuję za udział. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak dla odmiany, bo domyślałam się, że większość "rzuci" się na warzywa ;)
      A swoją drogą liczę na udział u mnie. Na dniach przygotowuję swoją akcję, także pierwszą. Mam nadzieję, że mi wypali.

      pozdrawiam i zapraszam do zaglądania na bastalenę ;)

      Usuń
  3. Brzmi tajemniczo, ale postaram się wziąć udział, mam nadzieję, że wpasuję się czasowo, bo znikam na chwilę na urlop.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już zbłądziłeś w bastaleny strony, jesteś o komentarz mile poproszony ;)

Drogi "Anonimie" Ciebie też nie minie. Wpisz, proszę, w komentarzu chociaż swoje imię ;)