Ostatnio mam ochotę na okrągłe wypieki, i wcale nie na słodko. Wczoraj pizza, dzisiaj tarta. I muszę przyznać, że trochę zaryzykowałam, bo zrobiłam ją z tuńczykiem, hmm. Obawiałam się czy będzie zjadliwa, przeze mnie oczywiście. A wyszło pyszne, jak zawsze ;)
Razowa tarta z tuńczykiem
Składniki ciasta połączyłam ze sobą i szybko zagniotłam ciasto, które następnie wstawiłam na 15 min. do lodówki. Po tym czasie wyłożyłam nim formę do zapiekania, nakłułam widelcem i zapiekłam przez 15 min. w 150st.
Szpinak rozmroziłam, odcedziłam z nadmiaru wody. Następnie na łyżce oliwy podsmażyłam starty ząbek czosnku, a potem wrzuciłam szpinak. Poddusiłam chwilę razem, wystudziłam. Tuńczyka odcedziłam z zalewy i rozdrobniłam.
Na wystudzony spód nałożyłam kolejno szpinak, tuńczyka, kukurydzę. Całość zalałam ciepłym sosem beszamelowym i zapiekłam przez 15-20 min. w 180st. do zarumienienia.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Powiązane posty:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli już zbłądziłeś w bastaleny strony, jesteś o komentarz mile poproszony ;)
Drogi "Anonimie" Ciebie też nie minie. Wpisz, proszę, w komentarzu chociaż swoje imię ;)