niedziela, 13 września 2015

I z gruszki, i z pietruszki

Trochę mnie nie było, ale już nadrabiam zaległości. Wraz z nastaniem pierwszych szaro- burych dni, zabrałam się za odgruzowywanie tego bloga. Tego ponieważ jak wiecie działam jeszcze na Owsiance. Na sam początek zapraszam na rozgrzewającą zupę krem z pietruszki. 

piątek, 24 kwietnia 2015

Tahini burger! Przekąsisz?

Ostatnio mocno strajkowałam w kuchni. Stwórca obiadu nie chciał, co mnie niezmiernie cieszyło. Jedynie co chciał to tak na ząb coś lekkiego. Tak przekąsić. To mu zrobiłam. Burgera. 
Ja z kolei miałam smaka na coś "ciekawego". To połączyłam siły. W ten sposób wilk był syty i owca zadowolona. Czy jakoś tak ;)

wtorek, 17 marca 2015

Owsianka Zielono Mi!

Dziś dzień św. Patryka. Zupełnie o tym nie pamiętałam. Komponując dzisiejsze śniadanie. W głowie cały czas świtał mi tylko Wiosenny Detoks, którym męczę Was na Owsiance... Niemniej jednak pyszna owsianka wpasowała się i w święto. I w detoks. Po prostu w me gUSTA ;)

piątek, 13 marca 2015

Kichaj na wiosenne przeziębienie

Powoli oswajam się z nowym miejscem. Delektuję się światłem, którego mam tu zdecydowanie więcej. I spacerami o poranku. Apropos, delektuję się także pogodą. Która tutaj jest wyjątkowo kapryśna. Podobno Bergen i jego okolice należą do najbardziej deszczowych rejonów w całej Norwegii. Nie zraża mnie to jednak. Nie ma przecież złej pogody. Są tylko źle ubrane zrzędzące wykręty. A jeśli w zanadrzu mam pyszny witaminowy koktajl. To ani wiosenne przesilenie. Ani plucha i klucha w nosie. Nie są w stanie zepsuć mi zabawy i wygłupów z Gizmolem na świeżym powietrzu.

sobota, 7 lutego 2015

Sobota z jajem #7 Gdy z kanapki wieje nudą?

Zabij ją! Bo inaczej ona zabije Ciebie. I Twoje dziecko.
Wytęż szare komórki! W końcu jesteś rodzicem. A to do czegoś zobowiązuje.
Pamiętaj! Dziecko zawsze chce być najlepsze jak Mama. I super jak Tata.
Dawaj przykład. Dobry przykład. Który zaprocentuje w przyszłości. Zdrowymi nawykami.
Zacznij od śniadania.

czwartek, 29 stycznia 2015

Mocna. Nocna. Wstrząśnięta. Niezmieszana.

Dzisiaj propozycja owsianki dla dorosłych. Bo z kawą.
I prawie taka bondowska. Wstrząśnięta. Niezmieszana. Najlepsza. Z rana.
Następne meldowanie z Bergen będzie.
Pozdrawiam!
Aha... zapraszam na owsiankę ;)

sobota, 24 stycznia 2015

Owsiankowanie #3 Może by tak na odwrót?

Ostatnio nie mam czasu na gotowanie. Czas spędzony za "galopującym" Gizmolem szczelnie wypełnia każdą minutę dnia. 
Śniadania owsiankowe stały się już naszą tradycją. Moją i Gizmola. Stwórca nam się wyłamał. Woli swoje chlebki tostowe. 
Ale od czasu do czasu uda mi się go napaść znienacka. Owsianką. Nie żeby inaczej ;)
A jako, że zawsze była owsianka z jabłkami. To może dziś tak odwrócić role?

niedziela, 18 stycznia 2015

Cool smoothie

Jak dobrze wstać, skoro świt...
I jeść przepyszną jajecznicę. Made by Stwórca. I mieć podaną. Niestety nie do łóżka. Ale popracujemy i nad tym :P 
Tymczasem chlup na deser :)
Bo dzień bez owsianki. To dzień stracony.

czwartek, 1 stycznia 2015

P... jak pomarańcza. Postanowienie. Podsumowanie.

Jak co roku o tej porze większość z nas robi rachunek sumienia. I postanawia.
Postanowiłam i ja. Postanowić.
Ile z tego uda mi się zrealizować. Okaże się za rok. Oby...
Do siego!