Bastalena ma szczęście do wygrywania konkursów w ciąży. Ciekawe czy i tym razem się uda? Jak myślicie, czy argument w postaci (ewentualnego) porodu na 55m przekona czy raczej przestraszy organizatorów do oddania zaproszenia w me ręce ;) Jak to mówią, jest ryzyko, jest zabawa ;) Czekamy!
Jak to zwykle z "fejsbukowymi" konkursami bywa- polub, udostępnij, uzasadnij.
I znowu "zgoniłam" wszystko na Młodego ;)
Po więcej info odsyłam tutaj Dinner in the sky
Wygrasz;). Na bank;)
OdpowiedzUsuńNo i nie wygrałam :( ale to dlatego, że już w ciąży nie byłam, hehe... Młodziakowi było spieszno ;)
Usuń