Ptysie to chyba jedyne ciastka, które kojarzą mi się z dzieciństwem. Pamiętam jak jako mała dziewczynka, zajadałam się ptysiowymi łabądkami, które wtedy wydawały mi się słodkim arcydziełem. Teraz będąc dużą dziewczynką, mogę je wykonać sama, bo są banalnie proste ;)
Podstawa to ciasto:
ptysie wyrabiane są z ciasta parzonego, na które składają się: mąka, masło, woda, jajka, szczypta soli
Przygotowanie ciasta:
- wodę i masło podgrzać w rondelku, doprowadzając do zagotowania
- dodać mąkę, mocno mieszając, aż do uzyskania jednolitej, jasnej masy
- do wystudzonej masy dodać pojedynczo jajka, cały czas mieszając
Ważne!
- ciasto nakładać na blachę w sporych odstępach, gdyż mocno rośnie w trakcie pieczenia
- ciasto ptysiowe nie lubi powietrza, dlatego w trakcie pieczenia nie otwierać piekarnika!
- idealnie upieczone ptysie po wystudzeniu i przecięciu wszerz posiadają miejsce na nadzienie
Ptysie, tak jak te na tartę, można wykorzystywać na słodko i wytrawnie. Grysik ptysiowy sprawdza się jako dodatek do zup- kremów.
Ptysiowe wypieki na blogu już niebawem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli już zbłądziłeś w bastaleny strony, jesteś o komentarz mile poproszony ;)
Drogi "Anonimie" Ciebie też nie minie. Wpisz, proszę, w komentarzu chociaż swoje imię ;)