sobota, 7 grudnia 2013

Compose your own pizza

Macie czasem kuchennego lenia? Do mnie coraz częściej zagląda pod koniec tygodnia. Ale parafrazując klasyka, życie jest ciężkie, a jeść się chce ;) Piątek dniem pizzy. Miało być szybko, wyszło jak zawsze... jak zawsze pysznie, oczywiście. Dzisiaj nie było minimalistycznie, oj nie! Wręcz przeciwnie. Wychodząc naprzeciw pizzowym sloganom, skomponowałam swoją własną pizzę. Był full wszystkiego. Ale na koniec pracowitego tygodnia należy się! Smacznego!!!




















Ciasto XXL (gotowe)
ser żółty
szynka
pieczarki
cebula
kukurydza
papryczka jalapeno
pomidor
zioła prowansalskie
czosnek


Praktycznie komentarz jest zbędny. Wszystkie składniki rozłożyłam na cieście, posypałam ziołami, czosnkiem i hyc na 20min. do piekarnika (150st.). Przepyszne ukoronowanie tygodnia. Polecam!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli już zbłądziłeś w bastaleny strony, jesteś o komentarz mile poproszony ;)

Drogi "Anonimie" Ciebie też nie minie. Wpisz, proszę, w komentarzu chociaż swoje imię ;)