sobota, 15 lutego 2014

O basta! Wege pasta

Za oknem słońce... w końcu! Czemu nie oddać się chwili zapomnienia w kuchni. Mamy weekend i coś dobrego się należy. No to może spaghetti? Ale żeby nie było, że nudnie zwijane na widelcu, to zapraszam na ciasto makaronowe. I przy okazji spełniam prośbę mięsnych niejadków ;) 


Wege Spaghetti Pie

makaron spaghetti
1-1,5 szklanki żółtego startego sera
2 jajka
3 łyżki masła

2 ząbki czosnku
zioła prowansalskie, sól, pieprz
puszka pomidorów
1 łyżka oliwy z oliwek

1  mała puszka kukurydzy
1 mała puszka pieczarek
1 mała puszka kasztanów jadalnych
kilka różyczek kalafiora i brokuła
żółty ser do oprószenia

Różyczki kalafiora i brokuła obgotowałam 10-15 min.  osolonym wrzątku. Odcedziłam. 

Makaron ugotowałam nieco krócej niż nakazuje instrukcja na opakowaniu. Odcedziłam, ale nie przelewałam zimną wodą.  Masło, ser i jajka połączyłam i wymieszałam z ciepłym makaronem. Odstawiłam na 5-7min., aby makaron rozpuścił i wchłonął masło. 

Na oliwie podsmażyłam starty ząbek czosnku i pieczarki. Po chwili zalałam pomidorami, dodałam przyprawy i dusiłam do zredukowania wody. Sos powinien być raczej gęsty.

Tortownicę wyłożyłam makaronowym ciastem (brzegi powinny być nieco wyższe). Spód i boki posmarowałam sosem pomidorowym. Następnie  ułożyłam warzywa. Całość polałam resztką sosu, skropiłam oliwą. 

Zapiekłam pod przykryciem z folii aluminiowej przez 30min. w 180st. Po tym czasie zdjęłam folię, oprószyłam wiórkami żółtego sera i zapiekłam jeszcze przez 10min. 

Gotowy tort serwowałam  po ok. 10min od wyjęcia z piekarnika. 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli już zbłądziłeś w bastaleny strony, jesteś o komentarz mile poproszony ;)

Drogi "Anonimie" Ciebie też nie minie. Wpisz, proszę, w komentarzu chociaż swoje imię ;)