Zacznijmy ten tydzień od czegoś zdrowego, a jednocześnie smacznego i interesującego. Oto najprostszy na świecie makaron z sosem, którego wykonanie chodziło mi po głowie już od jakiegoś czasu. Przy okazji dzisiejszego wykonania spróbuję Was przekonać, że brak czasu w kuchni nie istnieje. Należy jedynie dobrze wykorzystać ten, który się ma. Nawet jeśli jest to tylko kilka minut.
Pomarańczowy sos tahini
niepełna szklanka sezamu
2-3 łyżki oliwy
1 pomarańcza (sok i miąższ)
1 ząbek czosnku
1 łyżeczka miodu
2 łyżeczki oliwy
2 łyżki wody
szczypta soli
Sezam uprażyłam na patelni, a następnie zblendowałam z dodatkiem oliwy. Dodałam pozostałe składniki i ponownie blendowałam do do uzyskania gładkiej, półpłynnej masy. Sos wymieszałam z makaronem linguini (ugotowany zgodnie z instrukcją na opakowaniu). Oprószyłam sezamem i startą skórką pomarańczy. Serwowałam z dodatkiem pieczonej ciecierzycy na pikantnie z tego przepisu.
Tym przepisem chciałam wszystkich serdecznie zaprosić do udziału w AKCJI KULINARNEJ pod hasłem NA BRAK CZASU. Po więcej szczegółów zapraszam TUTAJ :)
- - -
Dziękuje za dodanie przepisu do akcji kulinarnej. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmmmm! Wspaniały przepis , pomyślę nad nim :)
OdpowiedzUsuńAle smakowicie to wygląda. Chyba sie skuszę zwłaszcza że moje dzieci lubią makaron
OdpowiedzUsuń