czwartek, 29 stycznia 2015

Mocna. Nocna. Wstrząśnięta. Niezmieszana.

Dzisiaj propozycja owsianki dla dorosłych. Bo z kawą.
I prawie taka bondowska. Wstrząśnięta. Niezmieszana. Najlepsza. Z rana.
Następne meldowanie z Bergen będzie.
Pozdrawiam!
Aha... zapraszam na owsiankę ;)


1/2 szklanki płatków owsianych wymieszałam z łyżką kawy rozpuszczalnej, łyżeczką cynamonu i garścią rodzynek. Zalałam do pełności ciepłym mlekiem. Posłodziłam łyżeczką miodu. Wstrząsnęłam słoikiem. Wystudziłam. I na noc wstawiłam do lodówki. Rano tylko hyc do mikrofali. I ciepłe śniadanie gotowe.

P.S. A jeśli chcecie się dowiedzieć czemu styczeń taki mizerny. Tylko cztery posty. I wszystkie owsiankowe. To odpowiedź znajdziecie tutaj ;)



Styczniowe OwsiankiNiskokaloryczny styczeń



3 komentarze:

  1. Zapisuję przepis, z chęcią wykorzystam na dniach :D Zamiast kawy dodam kakao :)
    Dzięki za wpis do akcji! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam się na przyszłość :) A kakao zostawiam sobie na później, jak mój Zombiak już będzie na tym etapie ;)

      Usuń
  2. Brzmi całkiem nieźle, myślę, że pobudka po takiej owsiance gwarantowana:).

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już zbłądziłeś w bastaleny strony, jesteś o komentarz mile poproszony ;)

Drogi "Anonimie" Ciebie też nie minie. Wpisz, proszę, w komentarzu chociaż swoje imię ;)